Pon | Wto | Śro | Czw | Pią | Sob | Nie |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Stand-up / Falenica / Bartosz Zalewski - 'Obietnica zmierzchu'
kultura, kabaret
"Są takie chwile w życiu żółwia, że musi dać dobry wykona pełny program dobra publa 2024" - A. Smetana
Siemano, Bartosz Zalewski z tej strony. Tak jest kochanx, ileśmy to my się nie widzieli w Warszawie na nagranie cały materiał pełny program? Nie widzieliśmy się w sumie nigdy, nie nagrywałem ani razu w stolicy. No to czas najwyższy, bo po pierwsze to mniejsze koszta, a po drugie okazja do zaproszenia ziomków celem wystrzelenia całego wieczoru na orbitę.
W tak doskonałym towarzystwie zapraszam na wieczór z "Obietnicą kresu", którą bałwochwalczo opisa
łem tak: "Bieg, bieg, bieg. Tup, tup, tup. Wdech, wydech. Trup. Wszystko jest śmiechu warte w obliczu śmierci, jak powiedział kiedyś T. Drozda, ale czy to zwalnia nas i zwalnia nas od ucieczki? Skąd, choć nawet nie wiemy przed czym uciekamy. Przed Czarnym Romanem? Przed nowym dnem, zręcznie wybitym w dotychczasowym? Przed Czarnym Romanem ponownie? Śpieszę oznajmić, że tymczasowość jest stałą, więc i ten program komediowy będzie na waszych oczach marniał, więdł i parował, aż zostanie z niego nędzne odbicie wspomnienia. "Obietnica zmierzchu" zacznie się i skończy, będzie akurat taka jaka tego wieczoru może być, a to co w trakcie to nasze.
Po występie możliwość zakupu płyt CD z muzyką typu rap. Polskim!
Stand-up / Falenica / Bartosz Zalewski - 'Obietnica zmierzchu'
kultura, kabaret
"Są takie chwile w życiu żółwia, że musi dać dobry wykona pełny program dobra publa 2024" - A. Smetana
Siemano, Bartosz Zalewski z tej strony. Tak jest kochanx, ileśmy to my się nie widzieli w Warszawie na nagranie cały materiał pełny program? Nie widzieliśmy się w sumie nigdy, nie nagrywałem ani razu w stolicy. No to czas najwyższy, bo po pierwsze to mniejsze koszta, a po drugie okazja do zaproszenia ziomków celem wystrzelenia całego wieczoru na orbitę.
W tak doskonałym towarzystwie zapraszam na wieczór z "Obietnicą kresu", którą bałwochwalczo opisa
łem tak: "Bieg, bieg, bieg. Tup, tup, tup. Wdech, wydech. Trup. Wszystko jest śmiechu warte w obliczu śmierci, jak powiedział kiedyś T. Drozda, ale czy to zwalnia nas i zwalnia nas od ucieczki? Skąd, choć nawet nie wiemy przed czym uciekamy. Przed Czarnym Romanem? Przed nowym dnem, zręcznie wybitym w dotychczasowym? Przed Czarnym Romanem ponownie? Śpieszę oznajmić, że tymczasowość jest stałą, więc i ten program komediowy będzie na waszych oczach marniał, więdł i parował, aż zostanie z niego nędzne odbicie wspomnienia. "Obietnica zmierzchu" zacznie się i skończy, będzie akurat taka jaka tego wieczoru może być, a to co w trakcie to nasze.
Po występie możliwość zakupu płyt CD z muzyką typu rap. Polskim!