Początek „Testosteronu” to dramaturgiczne trzęsienie ziemi. A potem jest jeszcze gorzej. Jesteśmy świadkami scen jak z filmów Tarantino. Głównym bohaterem zamieszania jest Kornel, któremu w życiu nie wyszło, konkretnie nie wyszło mu małżeństwo. Dość spektakularny to był koniec, bo na oczach gości, w kościele, z rozrywającym serce wyznaniem, że z kolei jej serce należy do innego. ,

20 lat od premiery sztuki Andrzeja Saramonowicza i 15 lat po premierze filmu "Testosteron" powraca w nowym wydaniu, by raz jeszcze opowiedzieć historię o kondycji współczesnego mężczyzny.

Grupa mężczyzn zbiera się po niedoszłym ślubie, gdzie jeden z nich usłyszał przed ołtarzem sakramentalne "nie". Tragikomiczna okoliczność, obsceniczne żarty i opary alkoholu sprowokują bohaterów do tzw. "męskich przemyśleń" o kobietach i własnej naturze. Kultowa satyra o odwiecznym, damsko męskim konflikcie, to pełna humoru konfrontacja z problemami dzisiejszego świata. Jak zapanować nad swoimi hormonami, nie dać się wykorzystać kobietom, a przede wszystkim - jak być mężczyzną we współczesnym świecie? "Testosteron" to komedia, która sięgając po odwieczne pytania, pozostaje aktualna bez względu na czasy. Po niecichnących głosach, nawoływaniach i naciskach ze strony widzów, twórcy oryginalnego "Testosteronu" - Adam Krawczuk i Maciej Wierzbicki zdecydowali się na nową odsłonę kultowej komedii. Czego możemy się spodziewać? Na pewno czeka nas porządna, męska historia bez retuszu.

Sprawdź nadchodzący repertuar i zarezerwuj bilety na "Testosteron".

Obsada:
Stavros: Leszek Lichota / Maciej Wierzbicki
Kornel: Jędrzej Hycnar / Jakub Zając
Janis: Adam Serowaniec / Damian Kulec
Tytus: Michał Meyer / Andrzej Popiel
Fistach: Fabian Kocięcki
Robal: Adrian Brząkała / Przemysław Wyszyński
Tretyn: Tomasz Drabek / Adam Krawczuk

Reżyseria: Maciej Wierzbicki i Adam Krawczuk
Muzyka: Mikołaj Błaszczyk
Autor: Andrzej Saramonowicz

Przedstawienie tylko dla widzów dorosłych!