Już w najbliższą niedzielę, 22 maja, przez ulice Gryfina i most na Odrze do niemieckiego Mescherina przejdzie Pierwszy Transgraniczny Marsz Równości.
Będzie to pierwsze takie wydarzenie w obu tych miejscowościach, oraz drugi marsz międzynarodowy w naszym kraju, po Słubicach-Frankfurcie.
Zarazem wydarzenie to ustanowi swoisty rekord - będzie to najmniejsza miejscowość w Polsce która ma swój Marsz Równości. Obecnym rekordzistą jest Radomsko (40 tys. mieszkańców)


Wydarzenie ma na celu przypomnienie że jesteśmy jedną wielką rodziną ludzką i że różnice nie powinny być źródłem podziałów i nienawiści. Siostrzeństwo i braterstwo Polski, Niemiec i Ukrainy należy szczególnie celebrować w dobie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Szczucie na mniejszości i pozbawianie ich praw jest wstępem do budowy totalitarnego państwa. Putin wprowadził ustawę o "zakazie homopropagandy" (w tym całowania się i pokazywania tęczowych symboli w miejscach publicznych) w 2012 roku po to by podnieść swoje poparcie i zintegrować zwolenników. Taką samą propozycję ustawy złożyła do Sejmu Kaja Godek i powiązane z nią organizacje fundamentalistyczne. Przepisy skierowane przeciwko gejom, lesbijkom, osobom transpłciowym wprowadzali już na początku swoich rządów Józef Stalin, Adolf Hitler i Viktor Orban.

Pokażmy więc, że jesteśmy ludźmi pełnymi empatii i akceptacji, że jesteśmy Europejkami i Europejczykami i spotkajmy się na Nabrzeżu Gryfińskim w niedzielę. O 14:00 zacznie się piknik, o 14:30 rozpocznie się marsz. Na miejscu będzie można zaopatrzyć się w tęczowe flagi i gadżety. Zabawę animować będzie Drag Queen Bom Belle.